Przez wiele lat Paryż był dla mnie miastem szczególnym. Wiązał się z czasami studiów, nauki języka, beztroski, odkrywania siebie w nowym mieście, nowym kraju, nowej roli. Mieszkałam tam kilka lat, miałam swoje miejsca, przyjaciół, dom, ale nigdy nie czułam się jak u siebie. Paryż nie jest miastem łatwym, jest wielki, hałaśliwy, brudny, ale można go pokochać na całe życie jeśli da mu się szansę. Tylko w Paryżu podczas krótkiego wypadu można zatracić się w sztuce, zobaczyć oryginały dzieł, o których słyszał każdy, podczas jednego weekendu zobaczyć najbardziej znane na świecie zabytki, zgubić się w krętych uliczkach Montmartru, zjeść 10 rodzajów najlepszych na świecie bagietek z doskonałymi serami, poleżeć na trawie wpatrując się w Wieżę Eiffla i zrobić świetne zakupy.
Po ostatnim city break w Paryżu, doszłam do wniosku, że mam już inne ulubione europejskie miasta, ale jeśli Wasze drogi jeszcze Was nad Sekwanę nie zaprowadziły, to koniecznie musicie wciągnąć Paryż na swoją listę. Tym bardziej, jeśli macie dzieciaki w wieku około 10 lat – pobliski Disneyland będzie niezapomnianą przygodą, ale o tym później.
Dojazd
W dobie tanich linii i biletów lotniczych za 300z zł w obie strony, nie ma sensu zastanawiać się nad innymi środkami komunikacji. Tym bardziej, jeśli wyruszycie na przedłużony weekend. Z każdego lotniska bez problemu dostaniecie się do Paryża środkami komunikacji miejskiej. W zależności od tego w ile osób podróżujecie, warto rozważyć opcję Ubera, działa świetnie i jest konkurencyjny cenowo.
Komunikacja
W Paryżu metro działa świetnie, miasto ma podziemną, gęstą sieć komunikacyjną, i właśnie metro jest najlepszą opcją przemieszczania się. Komfort stacji i temperatura w wagonikach często pozostawia wiele do życzenia, ale dojedziecie praktycznie wszędzie. Zachęcam oczywiście do pokonywania miasta piechotą, ale nie zawsze jest na to czas i siła:) Bilety do metra kupicie bez problemu w automatach dostępnych na każdej stacji. Jeśli nastawiacie się na intensywny podbój miasta, najlepiej kupić bilety dobowe lub okresowe, na kilka dni.
Gdzie spać
W Paryżu jest tyle hoteli, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dla tych z Was, którzy cenią design i komfort, szczególnie polecam dwa, oba w świetnej lokalizacji, niewielkie, butikowe:


Pobyt w hotelu ma swoje niezaprzeczalne plusy, ale akurat w Paryżu zachęcam Was do wynajmu apartamentu. Mieszkania w kamienicach, z małymi balkonikami, w centrum, mają niezaprzeczalny urok. Uwielbiam francuskie stare budynki, kamienice z pięknymi klatkami, maleńkie windy, sztukaterie na sufitach, hausmanowski sznyt ulic. Tym razem wynajęliśmy mieszkanie koło Placu Clichy, sami zobaczcie.
Co zobaczyć w weekend?
Z jednej strony to trudne pytanie, z drugiej must see, podczas krótkiego wypadu pierwszy raz do Paryża zaproponowałabym takie:
- Spacer od Łuku Triumfalnego, przez Pola Elizejskie przez Plac de la Concorde do Louvru – można się wspomóc metrem:)
- Wjazd na Wieżę Eiffla lub piknik na Polach Marsowych z widokiem na wieżę. Jeśli chcecie zobaczyć Paryż z góry, koniecznie wcześniej i to sporo wcześniej, kupcie bilety przez internet.
- Spacer krętymi uliczkami artystycznej dzielnicy Montmartre. Na szczycie Montmartru stoi imponująca Sacre Coeur, na małym placyku
- Wyspy paryskie, czyli Ile Saint-Louis – królestwo lodów i Cité z Katedrą Notre-Dame de Paris, idealne na wytchnienie
- Wjazd na dach Galerii Lafayette – sama galeria (dom handlowy), ma przepiękne wnętrza, szczególnie kopułę. Na dachu znajduje się punkt widokowy i restauracja. Idealne miejsce na zimne prosecco, ale też na szaleństwo zakupowe:)
Cztery muzea, które musicie zobaczyć w Paryżu! i nie jest to Louvre:)
Te trzy miejsca, trzeba zobaczyć koniecznie. Jak nie za pierwszym razem, to drugim, jak nie jedno po drugim, to z przerwami. Ale tam trzeba być choć raz.
Musee d’Orsay
Do Musée d’Orsay warto wejść chociażby dla samych wnętrz, muzeum mieści się w starym dworcu, z pięknym, przeszklonym dachem. Paryskie muzeum zebrało bogatą kolekcję sztuki XIX i początku XXw. w tym wspaniałą kolekcję impresjonistów.
Muzeum Rodina
Moje ulubione, mieszczące się w starym domu, muzeum rzeźb wspaniałego Rodina i jego wielkiej (choć toksycznej) miłości Camille Claudel. We wnętrzach podróż w czasie, ogromne, stare lustra i skrzypiące podłogi. Na zewnątrz uroczy park, oddzielający zwiedzających od zgiełku miasta.
Centrum Pompidou
Muzeum sztuki nowoczesnej, XX-to wiecznej, zajmujące dwa najwyższe pietra postmodernistycznego budynku, z charakterystyczną zewnętrzną klatką schodową. W środku zaskakujące instalacje, obrazy, grafiki i rzeźby. Na przedostatniej kondygnacji punkt widokowy.
Maison des lumières
Maison des lumières to nowość na mapie paryskich atrakcji i miejsce, które zdecydowanie polecam. W industrialnych halach przygotowano laserowe wystawy znanych artystów, wyświetlane na ścianach w ogromnych formatach. W tym „muzeum” wejdziecie w środek obrazu. Klimt, który był prezentowany akurat w czasie kiedy tam byłam, zrobił na nas ogromne wrażenie. Na każdym, 8 letnich dzieciakach też:)
Louvre polecam zobaczyć z zewnątrz:)) Imponujący budynek, słynna szklana piramida, i przepiękne ogrody. Co prawda wzrok Mona Lisy elektryzuje, ale zbiory i powierzchnia Louvru wymaga całego dnia zwiedzania.
Najlepsze punkty widokowe i zdjęciowe
- Wieża Eiffla – klasyka, widok z góry na cały Paryż, dookoła
- Taras widokowy Łuku Triumfalnego – piękny widok na Champs Elysees i w drugą stronę na nowoczesny łuk w dzielnicy La Defence
- Dach w Galerii La Fayette – widok na Paryż prawie z dachu pobliskiej Opery Paryskiej. Na dach wjeżdża się ruchomymi schodami wewnątrz imponującej rozmiarami galerii.
- Taras widokowy w Centrum Pompidou – piękny widok na kamienice Paryża i bazylikę Sacré-Cœur na wzgórzu Montmartre
- Wzgórze Montmartre – tu paradoksalnie lepszy widok jest z dołu na górę niż odwrotnie:) z góry widok na Paryż, z dołu na białą Sacre-Cœur.
Co jeść w Paryżu?
Kuchnia francuska to temat na osobny artykuł. Króluje tu prostota, dobrej jakości składniki i masło. Nie mam do polecenia konkretnych miejsc, bo mój ostatni wyjazd nie skupiał się na kulinarnym aspekcie podróży. Podróżowały z nami dzieci, i to dosyć małe, więc jedzenie dopasowywaliśmy do nich. Nie odmówiłam sobie jednak zupy cebulowej, fois gras i steka hache – jako klasyków klasyków.
Podczas zwiedzania Paryża polecam stołowanie się jak najdalej głównych atrakcji turystycznych, praktycznie nie ma tam bocznej uliczki, na której nie byłoby małej restauracyjki, naleśnikarni czy boulangerie, czyli piekarni. Knajpek jest w opór, od 12 do 16 większość z nich serwuje menu lunchowe. Jeśli zatrzymacie się w apartamencie i będziecie mieć warunki, to polecam znalezienie najbliższego sklepu z serami, małego targu z warzywami i najbliższej piekarni z doskonałymi bagietkami. Do tego wino. I wystarczy:)
Francuzi uwielbiają jeść w plenerze. W okolicach wody, nad Kanałem Saint Martin i nad Sekwaną, oraz w licznych parkach, w czasie przerwy obiadowej mnóstwo ludzi siada na trawie i rozpakowuje pyszne kanapki kupione w pobliskich piekarniach. Pojawia się tez wino i piwo, w stolicy Francji nie ma naszych zakazów spożywania alko w miejscach publicznych.
Warto wiedzieć, że woda z kranu w Paryżu jest pitna. Nie warto produkować plastiku i kupować wody mineralnej. Standardem jest też bezpłatna woda w restauracjach.
Kiedy jechać?
Zawsze. W okolicach Świąt BN cały Paryż migocze tysiącem świateł, wiosną zachwyca magnoliami, latem miasto opuszczają mieszkańcy, za to przybywają tysiące turystów, jesienią napawa melancholią. Trudno tu trafić w okres mniejszego tłoku, musicie przygotować się na kolejki do głównych atrakcji. Zawsze warto wcześniej kupić bilety przez internet.
Polecam podejść do Paryża na luzie, bez napinania się na zaliczanie atrakcji. Super jest też Dzielnica Łacińska, Le Marais, rejs Sekwaną, hipodrom w Lasku Bulońskim, cmentarz- park Père-Lachaise, zalane złotem wnętrza Opery Paryskiej, piękne Ogrody Luksemburskie, dzielnica Saint-Germain-des-Prés.
Przez moje 3 lata w Paryżu cały czas tęskniłam za Warszawą, która z perspektywy stolicy Francji była jak mała wioska:)) Dzisiaj wracając do Paryża odżywają wspomnienia, dalej lubię to miasto, ale na mojej liście mam kilka bardziej ulubionych:)
Za super wyjazd dziękuję Marcie, Ani i dzieciakom ❤❤
- Hotel Square Louvois – kontakt TUTAJ
- Hotel Hoxton – kontak TUTAJ
- Centrum Pompidou
- L’Atelier des Lumieres
Super! A czy myślisz, że z 3-letnim dzieckiem warto pojechać do Disneylandu? Czy to jeszcze za wcześnie?
Byłam w Paryżu trzy lata temu i jakoś to miasto mnie do siebie nie potrafiło przekonać.
Fantastyczny wpis. Nie byłam jeszcze w Paryżu, ale mam go na swojej liście miejsc do zobaczenia. Czas pokaże, kiedy uda mi się to podróżnicze marzenie zrealizować 🙂
Paryża jeszcze nie widziałam, ale mam go na swojej liście miejsc obowiązkowych do zobaczenia 🙂 Czas pokaże, kiedy uda mi się zrealizować to podróżnicze marzenie 🙂 Fantastyczny wpis.
W Paryżu byłam już jaaaakiś czas temu, ale z wycieczką. Od dłuższego czasu „chodzi” za mną wybranie się tam na własną rękę 🙂
Wow ,marze o tym aby tam pojechać😍
Nie byłam jeszcze ale po twoim tekście chciałabym jeszcze bardziej 🙂 Cudnie go pokazałaś 🙂
Uwielbiam Paryz.
Paryż obłędne tyko to bardzo duże miasto i jest mnóstwo do zobaczenia
Uwielbiam! Mogłabym tam zamieszkać, to miasto swoim duchem idealnie koresponduje z moim poczuciem estetyki.
Piękne widoki 😉
Mam nadzieję, że moje marzenie odnośnie zwiedzania Paryża kiedyś się spełni:)
Widoki zjawiskowe:)
Widoki zjawiskowe:)
Zapisałam sobie i jeszcze tu wrócę !;) Moja Podróż do Paryża już 2x nie wypaliła może w tym roku się uda!.
Jakoś zawsze Paryż wydawał mi się przereklamowany, ale Twój opis potrafi rozbudzić ciekawość tego miejsca 🙂
Piękne zdjęcia! Zazdroszczę kilku lat życia spędzonych w tym mieście! Niełatwym, ale jednak cudownym!
Piękne miejsce 😉 aż się rozmarzyłam.